Pozostawiam tutaj temat akustyki pomieszczenia poza tematem tego wpisu. ale oczywiście przypominam Ci, że aby osiągnąć dobre i zarazem szybkie rezultaty w pracy nad produkcją, czy też miksem utworu, to trzeba także poświęcić trochę czasu i pieniędzy na to, aby pomieszczenie spełniało podstawowe wymogi odsłuchowe.
Kwestia monitorów to sprawa otwarta. Mogłaś/mogłeś już zauważyć, iż ceny są bardzo zróżnicowane na rynku. W zależności od wielkości monitora, jego przeznaczenia pod odpowiedniej wielkości powierzchnię, aż po jakość wykonania i zastosowanie profesjonalnych komponentów.
Szczerze Ci mówię, iż nawet na budżetowych monitorach da się stworzyć dobre rezultaty, tylko po prostu może to trochę dłużej zająć.
Ale jeśli będziesz korzystała/korzystał z resetowania swojego ucha poprzez stosowanie przerw i słuchanie odpowiednich utworów referencyjnych, to szybko poznasz niedoskonałości swojego sprzętu. Nie zapominaj przy tym – utwór referencyjny to twój przewodnik. Z reguły świetnie brzmi na każdym sprzęcie. Tworząc utwór na jego bazie będziesz pewna/pewny, że nie odjedziesz w nieznane z brzmieniem i ogólnym balansem w swojej muzyce.
Dzięki temu będziesz pewna/pewny, że to co słyszysz nie jest mocno przekłamane. Przełoży się to na mniejszą frustrację oraz szybsze i lepsze rezultaty w ramach twojej pracy, czy to jest produkcja muzyki lub mix mastering.
U siebie oprócz dobrej jakości monitorów mam jeszcze masteringowy przetwornik cyfrowo-analogowy, który jest spięty z moją kartą muzyczną i monitorami. Dzięki wysokiej jakości konwersji jestem w stanie usłyszeć jeszcze więcej detali w ramach mojego odsłuchu. Oprócz tego panorama stereo jest wyraźnie bardziej wyeksponowana, co przekłada się na bardziej dokładniejszą pracę, także w przypadku manipulowania tą przestrzenią. I to są właśnie te detale, które odróżniają sprzęt z dolnej półki od tego droższego.
Przyznam, że jakiś czas tematu miałem na testach dużo lepsze monitory. Dały mi one bardziej wyrazisty obraz, ale powiem Ci, że to już jest taka gra bez końca. To był dobry test, bo weryfikując swoją pracę wszystko dalej brzmiało dobrze, ale dzięki jeszcze lepszym monitorom mogłem zwrócić uwagę na jeszcze mniejsze szczegóły. Czy warto? To jest znowu kwestia do przemyślenia. Można rzec, iż większość z nas odsłuchuję muzykę na sprzęcie ze słabą konwersją, tak więc ten wyścig szukania perfekcyjnego brzmienia nie ma do końca sensu, szczególnie w przypadku kiedy nasz budżet na zakup tego typu narzędzi jest ograniczony.
Bo tak jak pisałem wcześniej, kiedy odtwarzałem swoje projekty na bardzo drogich monitorach, nie było by nic co bym zmienił w utworze.
Szukasz porady w kwestii budowy studia nagrań? Nie wiesz jaki sprzęt dobrać? Napisz do mnie, a z chęcią pomogę.