Zaczynając przygodę z tworzeniem i produkcją muzyki najważniejsze jest to, aby pracować nad swoim warsztatem regularnie. Tylko tak rozwiniesz swoje umiejętności oraz wrażliwość muzyczną. A dzięki temu docelowo staniesz się lepszym producentem muzycznym.
Dlatego nie warto się zrażać, że coś nam nie idzie lub w porównaniu do zawodowych produkcji nasze brzmią kiepsko. Z czasem nabierzesz pewności, a to dzięki temu, iż twoje ucho będzie bardziej analitycznie oceniało to co masz w swojej aranżacji. Dzięki temu twoje projekty nabiorą odpowiedniego koloru. Mam tutaj na myśli brzmieniowo zbliżą się do profesjonalnych wykonawców na których się wzorujesz.
Jeśli chodzi o same zasady związane z tym tematem to pod spodem przygotowałem dla Ciebie kilka podpowiedzi, które mam nadzieję wraz z regularną pracą przyniosą jeszcze szybciej odpowiednie rezultaty:
Jeśli zrobimy to dobrze nasz utwór będzie brzmiał przejrzyście i przestrzennie. Każdy instrument znajdzie swoje miejsce. Zwróć uwagę na takie aspekty jak:
– panning czyli rozkład elementów utworu w panoramie lewy-prawy kanał, dzięki odpowiedniej strategii możesz uzyskać szerszy rezultat i te elementy które ze sobą walczyły o częstotliwości będąc na środku tego pola, nagle bez dokonywania jakichkolwiek korekt znajdą swoje miejsce
– gałka głośności w mikserze to tak poprawcie jeden z najważniejszych elementów poprawnej produkcji od którego trzeba zacząć, czyli jeśli chcesz przybliżyć ślad w kwestii jego odbioru, to zgłaśniamy wybraną ścieżkę, jeśli chcesz go wycofać to wyciszamy
– korektor audio stosuj w przypadku kiedy instrumenty walćzą ze sobą o częstotliwości w wybranym spektrum, dla przykładu jeśli chcesz coś przybliżyć słuchaczowi w przypadku tego narzędzia wystarczy tylko podbić delikatnym filtrem wysokie częstotliwości, z kolei jeśli chcesz coś oddalić to odpowiednio wycinamy wysokie
– efekty przestrzenne jak pogłos odpowiadają za dodatkowy wymiar w waszym utworze, jeśli chcemy oddalić wybrany instrument to dodajemy na niego pogłosu, jeśli chcemy coś przybliżyć do słuchacza to oczywiście rezygnujemy z niego lub dodajemy go tylko trochę, aby wybrany instrument nie brzmiał nienaturalnie w utworze
W przypadku kiedy masz problem z utworem w sensie, iż nie ma on przełożenia w mocy w jego najważniejszych momentach dobrą techniką jest podcinanie niskich częstotliwości tuż przed tą częścią utworu w której ma nastąpić mocniejsze uderzenie. Druga technika którą się dosyć często stosuje to w przypadku klasycznej struktury utworu, czyli zwrotka, refren, to zastosowanie różnic w głośności. Czyli zwrotka w tym wypadku będzie cichsza o np. 1 db w stosunku do refrenu. Trzecia opcja, którą czasami wykorzystuje to zawężanie panoramy stereo w zwrotkach i otwieranie jej bardziej z refrenach.
Pamiętaj, aby do tego wykorzystać po pierwsze korektor audio. I tutaj ważna uwaga jest taka, że wszystkie zmiany związane z korekcją podejmuj zawsze przy odsłuchiwaniu całości utworu. Kiedy kształtujesz brzmienie ścieżki nie działaj w trybie solo. Dosyć często jest tak bowiem, że chociaż brzmienie samej ścieżki będzie w porządku, to kiedy puścimy ją w kontekście pozostałych elementów utworu, nie brzmi jak powinna. Dlatego cokolwiek robisz z brzmieniem, cały czas słuchaj zmian w odniesieniu do całości.
Jeśli korektor nic nie dał i Wasze instrumenty dalej nie domagają, to warto wypróbować dodanie saturacji. Tutaj tylko ważna uwaga dla początkujących – z reguły najlepsze rezultaty przynosi wykorzystanie tego typu narzędzia w opcji równoległej. Mam tu na myśli wykorzystanie parametru DRY/WET na efekcie. Jego celem jest miksowanie oryginalnego brzmienia z tym przesuszonym przez efekt. Dzieki temu zachować oryginalną dynamikę, a saturacja dojdzie do tego proporcjonalnie jako dodanie odpowiedniego koloru do brzmienia.
Jak pracujesz nad utworem ważną rzeczą jest, aby nie gubić dystansu do tego co robisz. Dzięki przerwom, oraz resetowaniu swoich uszu poprzez słuchanie utworów referencyjnych w podobnych gatunku i na tym samym poziomie głośności, co twoja produkcja będziesz pewna/pewien, że twój kierunek będzie zawsze odpowiedni. A finalnie kiedy zestawisz swój utwór z innymi wydawnictwami, to będzie to bardzo dobrze brzmiało.
Z uporem maniaka przypominam wszem i wobec. Tylko regularna praca przyniesie Ci odpowiednie wyniki. Dlatego nie siedź nad jednym projektem pół roku, tylko zrób w tym czasie 5 do 10 projektów. I usłyszysz swój postęp w tym czasie.
Część z osób, które odwiedza mnie na szkoleniach lub podczas warsztatów zawsze jest zdziwiona, że cały czas korzystam z tych samych i dosyć często starych narzędzi. Warto pamiętać, iż każdy program do produkcji muzyki ma już na swoim pokładzie sporo dobrych rzeczy, dlatego poznaj je najpierw i naucz się je wykorzystywać. Nie wpadaj jak ja kiedyś w spiralę zakupów i mentalności, że swoje wszystkie braki nadrobię super sprzętem lub nowymi wtyczkami wirtualnymi.
Wysyłaj swoje produkcje swoim znajomym. I to nie koniecznie producentom. Najlepsze komentarze bowiem, można z reguły zebrać od osób, które po prostu słuchają wybranego rodzaju muzyki. Dzięki temu będzie wiadomo, czy projekt się sprawdza w terenie, czy też nie.
Skończyłaś/skończyłeś już czytać ten artykuł? To zabierz się za kolejny projekt i weź pod uwagę, to o czym wspomniałem powyżej.
Jak szukasz wsparcia w temacie jak produkcja muzyki, to zapraszam do kontaktu.