Jeśli masz problem z przejrzystością w swoich produkcjach muzycznych i porównując swoje kompozycje do profesjonalnych utworów twoje projekty wydają Ci się mało klarowne to sprawdź te zakresy częstotliwości o których wspomniam poniżej:
Zbyt duża ilość częstotliwości w tym zakresie może sprawić, że utwór będzie dudnił lub brzmial jakby był zamulony. Kiedy z kolei mamy za mało definicji w tym rejestrze, to może to sprawić, iż utwór będzie brzmiał dosyć cienko.Weryfikacja tego zakresu wymaga delikatnych poprawek, bowiem w łatwy sposób idzie uciąć za mocno wszystko,a wtedy stracimy całą moc z średnio-niskiego zakresu częstotliwości, dlatego wymagane są świeże uszy i porównanie referencyjne, aby wiedzieć jak utwór sprawuje się w kontekście odsłuchu z innymi profesjonalnymi produkcjami.
Zbyt duża ilość częstotliwości w tym zakresie skutkuje kanciatym, pudelkowatym brzmieniem. Jak np. stopa brzmi za kwadratowo, zamiast dynamicznie, ale gładko, to warto sprawdzić ten zakres. W przypadku kiedy rejestrujecie budżetowymi mikrofonami, szczególnie dynamicznymi mają one tendencje, żeby wybijać częstotliwości w tym zakresie. Dlatego też od razu po nagraniu warto przeanalizować te okolice.
Typowa częstotliwość która wymaga korekty jeśli wokalista ma albo niedopasowany mikrofon do rejestracji, albo po prostu ma za nosowo brzmiący wokal. Oczywiście to nie jest sytuacja bez wyjścia kiedy zostanie on zarejestrowany i brzmi jak wspomniałem przed chwilą. Wtedy po prostu musimy dokonać korekty w tym obszarze, aby zredukować ten negatywny efekt.
Bardzo ważny zakres częstotliwości z którym sam miałem kiedyś problem. Miałem bowiem tendencje do tego, aby wygładzać w tym środkowym zakresie utwory, bo przez to wydawało mi się, że są bardziej hi-fi, ale odbywało się to cały czas kosztem dynamiki brzmienia poszczególnych instrumentów w produkcjach. Oczywiście trzeba pamiętać, żeby także za dużo częstotliwości nie znalazło się w tym zakresie, bo spowoduje to to, że utwór będzie brzmiał dosyć cienko, kiedy go zestawimy z profesjonalnymi produkcjami.
Kolejny raz przypomnę, aby za każdym razem krytycznie porównywać swoje produkcje, do świeżo wydanych i dobrze brzmiących utworów w waszym gatunku muzycznym. Jeśli w produkcji brakuje wam klarowności i rzejrzystości to dodanie powietrza, czyli delikatnego uzupełnienia częstotliwości filtrem półkowym spowoduje, iż będzie on brzmiał bardziej przejrzyście. Klasycznym przykładem korektorów audio, które mogą Wam pomóc szybko w tym zakresie jest albo Maag EQ (ma darmowy odpowiednik o nazwie Lufitkus), lub Putltec EQ ze swoim filtrem w zakresie wysokich częstotliowości.
Jeśli chodzi o metodologię weryfikacji tych zakresów, to z doświadczenia polecam sobie wrzucić korektor audio na sumę wszystkich ścieżech i w taki sposób można posprawdzać czego jest za dużo lub czego brakuje w utworze. Następnie wyłączam ten korektor i wracam do wybranych ścieżek celem uzupełnienia brakujących częstotliwości. Jeśli korekta audio nic nie da, to wtedy wracamy do produkcji utworu, czyli albo rejestrujemy coś jeszcze raz tylko lepiej, lub wykorzystujemy inne, czytaj lepsze brzmienia.
Przypominam, iż cały czas wspieram muzyków w zakresietakim jak produkcja muzyki oraz w tematach mix mastering. Jeśli potrzebujecie mentora, lub szukacie profesjonalisty, który pomoże Wam osiągnąć zawodowe brzmienie, to zachęcam do kontaktu.