W tym artykule skupię się na odwiecznej debacie. Po pierwsze – czy analogowy sprzęt jest potrzebny do tego, aby uzyskać zawodowy rezultat w temacie takim jak produkcja muzyki i dalszych etapach takich jak mix i mastering. Po drugie skupię się na rożnicach jakie może wnieść korzystanie ze sprzętu zewnętrznego w Waszej pracy.
Na przestrzeni ostatnich lat technologia w kwestii pracy nad projektami dźwiękowymi poszła zdecydowanie do przodu. Dzisiaj już nie potrzebujemy wizyty w poteżnych studiach muzycznych, które po pierwsze kosztowały bardzo dużo, a po drugie nie dawały nam do końca wolności pracy. W kwestii produkcji muzyki, miksu i masteringu większość działań możemy wykonać dzisiaj na własnym komputerze lub laptopie w zaciszu swojego studia domowego, korzystając tylko i wyłącznie z oprogramowania i wtyczek cyfrowych. I co najważniejsze efekty jakie możemy uzyskać tylko i wyłącznie za pomocą działania “w pudełku” w porówaniu do sprzętu analogowego także mogą być zawodowe.
W ramach swoich warsztatów zawsze przytaczam ciekawą historię, kiedy to kilka lat temu znany producent wtyczek firma Slate Digital zamieściła na jednym z najbardziej znanych for dźwiękowych ankietę w ramach której ikona miksowania muzyki Chris Lord Alge stworzył dwie obrębne sesje utworu. Jedna została przygotowana tylko i wyłącznie z wykorzystaniem technik analogowych, natomiast druga oparła się całkowicie o zestaw wtyczek od tego dewelopera. Ankieta była oczywiście anonimowa i wyniki ujawniono dopiero po zebraniu odpowiedniej grupy respondentów.
Pamiętam wtedy, że jak przesłuchałem utwór, to dla mnie lepiej brzmiał, co ostatecznie się dowiedziałem analogowy miks. Był on energetyczny, ale zarazem brzmiał gładko. Natomiast cyfrowy miks tego samego utworu brzmiał także w porządku, ale był dużo bardziej ostrzejszy.
W każdym razie w ankiecie w ramach zgadywania wzięło udział kilka tysięcy osób z całego świata. Ostateczny wynik wyglądał następująco. 50 % respondentów wybrało analogowy miks i drugie tyle samo stwierdziło, że im bardziej podoba się cyfrowy projekt. Odpowiedź w tej kwestii nasuwa się sama. Każdy z czasem nabiera swoich własnych preferencji i zaczyna po prostu lubić pewne brzmienie. Co przełożyło się w tej sytuacji na uzyskanie takiego wyniku w ankiecie. Jeśli produkcja muzyki i miks mastering utworu jest zrobiony poprawnie, to nie ma to większego znaczenia dla docelowego słuchacza na czym on został zrobiony. Tak po prawdzie czasami jak słucham dzisiejszych produkcji muzycznych na listach przebojów, to słuchać od razu iż dużo ważniejszy czynnik stanowi też aranż, melodia, harmonia i jakiś motyw muzyczny, który chwyta słuchacza. Dopiero później “wisienkę na torcie” mogą dodać kwestie odpowiedniej estetyki i finalnego zrealizowania produkcji.
Dlatego warto jest mieć to z tyłu głowy zawsze, że grzebanie bez końca w produkcji, czy też siedzenie nad miksem masteringiem nie będzie miało większego sensu jeśli wybrany utwór nie ma potencjału. Wtedy w przypadku jeśli jesteście producentami muzycznymi od razu warto najlepiej zasiąść nad nowym projektem/projektami i zrobić ich jak najwięcej w krótkim czasie. Po pierwsze przełoży się to na uzyskanie lepszego doświadczenia, wyrobicie sobie jeszcze bardziej krytyczny słuch no i w przypadku posiadania takiego koszyka utworów zdecydowanie zwiększą się Wasze szanse na to, iż wśród nich znajdziecie te kilka które będą miały także potencjał dotarcia do szerszej publiki.
O ile rozmawiamy o produkcji muzyki lub jej miksie i masteringu w komputerze, to tutaj w tych zakresach tematycznych można sobie śmiało już poradzić tylko z wykorzystaniem narzędzi cyfrowych w dzisiejszych czasach. Natomiast jeśli mówimy o realizacji, to oczywiście w miarę możliwości i rozwijania swojej praktyki muzycznej tutaj dalej warto postawić na dobry sprzęt analogowy. Mówię tutaj o kwestii nagrywania zewnętrznych źródeł jak wokal, perkusja i pozostałe instrumenty muzyczne. Dobry sprzęt przy rejestracji, nie tylko mikrofon, ale porządny przedwzmacniacz, korektor audio i kompresor i docelowo karta muzyczna z dobrymi przetwornikami cyfrowymi zapewnią, iż to co zarejestrujemy będzie bardzo wysokiej jakości. Dzięki temu nasza praca nad produkcją muzyki i jej miksem będzie dużo szybsza, bo samo źródło już będzie na tyle obrobione, że nie będzie wymagało sporych zmian w projekcie. Zresztą część z Was pewno widziała na youtubie sesje ze znanymi inżynierami dźwięku. Można widzieć na nich na dużych ekranach głównie projekty w programie Pro Tools w których mamy pełno ścieżek, a procesowania cyfrowego dużo tam nie znajdziecie. Tym osobom płaci się głównie za ich krytyczny słuch. Dzięki temu będziecie mieli pewność, że projekt jest zrealizowany w sposób profesjonalny. Z drugiej strony to co ja zawsze mówię swoim klientom. Jeśli coś nie wymaga dopracowywania w kontekście pozostałych ścieżek w utworze, to nie ma co na siłę z tym działać.
Tak jak wcześniej wspomniałem tego typu debata nie ma sensu w dzisiejszych czasach, bo to wszystko zależy od kontekstu, rodzaju muzyki itp. Ale jeśli mielibyśmy już dokładnie określić jakie możliwości może mi dać analog i jego większa precyzja i przejrzystość przy mocniejszych wchodzeniu w brzmienie materiału to całość może się rozbić o maksymalnie 10% różnicy w finalnym brzmieniu. Ale tak jak to wyszło z ankiety o której wspomniałem, to i tak jest kwestia subiektywna dzisiaj.
Jeśli ja mogę coś dodać, to w przypadku bardziej agresywnego wchodzenia w materiał dźwiękowy, czyli mocniejszej korekty audio, agresywniejszego podbijania np. wysokich częstotliwości, czy też agresywniejszego wykorzystywania kompresora przy zabawie z dynamiką dźwięku, to tutaj analog dalej lepiej sobie radzi w tego typu sytuacjach. Całość materiału w tego typu przypadkach dalej zachowuje muzykalne i przyjemne brzmienie dla uszy, gdzie w sytuacji kiedy skorzystamy z wtyczek może się okazać iż rezultat będzie brzmiał “bardziej nienaturalnie”. To samo tyczy się korzystania z wtyczkowych przedwzmacniaczy vs analogowy sprzęt do tego typu działań. Tutaj transformator, czy prawdziwa lampa, dalej mają swoją przewagę.
Szczerze, zajmuje się tematem produkcji muzyki, miksu i masteringu od ponad 20 lat i dzisiaj większość projektów opracowuje tylko i wyłącznie z wykorzystaniem wtyczek. Trzeba tylko znać triki i krytycznie słuchać, także porównując się stale do utworów referencyjnych. Dzięki temu w komputerze, także jesteście w stanie uzyskać takie brzmienie jakie tylko chcecie.
Jeśli szukacie mentora lub kogoś, kto pomoże Wam w produkcji muzyki lub zrealizuje dla Was mix mastering utworu, to zapraszam do sprawdzenia oferty na stronie i kontaktu bezpośredniego.