Jak macie dobrze brzmiącą perkusję, ale dalej w porównaniu do wydanych utworów brakuje Wam w niej odpowiedniej dynamiki i „tłustego” zagęszczenia brzmienia, to polecam kochani stosować dwa patenty.
Na zdjęciu możecie zauważyć, iż do tego celu zastosowałem jeden efekt, a mianowicie jest to bardzo dobra wtyczka Kush Audio UBK-1 (kompresor i saturator w jednym).
Jeżeli nie macie tego tego narzędzia i np. pracujecie w Live to możecie wybrać podstawowy kompresor, oraz efekt o nazwie saturator i uzyskać podobny efekt.
Czyli na kanale return wrzucacie sobie te dwa narzędzia i jeżeli chodzi o kompresję na równoległym kanale, to ma być ona dosyć mocna, czyli wysoka skala redukcji i kompresor ma bardzo agresywnie działać, natomiast jeżeli chodzi o saturację to oczywiście w zależności od tego za jakim brzmieniem jesteście.
Może ona bowiem przybrać rózne kolory w zależności od tego jak ustawicie odpowiednie parametrym na tym efekcie. Ewentualnie jeszcze, aby ten równoległy kanał pracował lepiej z oryginalną ścieżką z projektu, to warto na sam koniec za tymi dwoma efektami wrzucić korektor audio i ustawić odpowiednio zakres częstotliwości w którym te zagęszczenie ma być najbardziej widoczne (zwróćcie uwagę tutaj na dolne pasmo).
Później już tylko bezpośrednio na oryginalne ścieżce w moim przypadku była to gałka E ustawiamy w jakim procencie ma ten łańcuch efektów wpływać na naszą oryginalną ścieżkę.
A jak chcecie spróbować szybkiej i nieco alternatywnej metody na uzyskanie podobnego efektu, to kanale równoległym wrzućcie limiter jaki macie w swoim arsenale i spróbujcie nim też ścisnąć swój materiał i później już subtelnie wprowadzić jego odpowiednią ilość do oryginalnej ścieżki.
Szukacie więcej tego typu porad? Zapraszam do zapoznania się z moimi szkoleniami w kategoriach kurs produkcji muzyki i kurs mix mastering.